Witajcie!
Dziś miałam napisać długo ustalany w myślach post o ulubieńcach maja, bo przecież już mamy czerwiec .
Jednak tak się zajęłam pracą nad swoimi paznokciami,że postanowiłam zmienić treść posta i pokazać wam moje dzieło.
Mam nadzieje,że się spodoba. Ja jestem jednak taka,że lubię mieć albo jednym kolorem pomalowane paznokcie, albo właśnie im więcej tym lepiej. I takie oto "im więcej" wam dziś pokazuje.
Wszystkie malunki zrobiłam sama, to nie naklejki prócz jednej srebrnej do ozdoby na wskazującym ( ta koroneczka)
Najpierw miał być tylko "Negative Space" na kilku paznokciach, ale mnie poniosło ... no i znajdziecie tam kryształki, syrenkę, serduszka , dream catcher itd.
Jakich używam lakierów ? Już odpowiadam .. jakoś specjalnie nie testowałam innej marki niż Semilac bo tak naprawdę mi się ona sprawdza, więc nie potrzebuje nic innego jeśli jest wytrzymała na moich paznokciach to po co coś innego? Jedynie co mam z innej firmy , a mianowicie żel budujący to z Indigo i parę innych pierdół .
Tak czy inaczej czekajcie niecierpliwie na post o ulubieńcach maja , a tymczasem życzę miłego oglądania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz